Savoir vivre współpracy z fotografem

W poprzednim wpisie przygotowałem zasady, których warto przestrzegać jako fotograf, tym razem zajmiemy się tą samą kwestią od strony fotomodelki.

Przed sesją

Sprawdź wiarygodność fotografa - opinie, portfolio itp.
Poinformuj kogoś z kim i gdzie wybierasz się na sesję.
Pisząc z pytaniem o zdjęcia TFP przedstaw siebie oraz pomysł na sesję.
Przybądź na miejsce sesji punktualnie, a o ewentualnej nieobecności poinformuj od razu, nie czekaj do ostatniej chwili.
Wszelkie negocjacje co do treści umowy załatw wcześniej, nie na planie zdjęciowym.

Nie przyprowadzaj na sesję dodatkowych osób, jeśli nie było to ustalone. Takie osoby mogą Cię rozpraszać, możesz zachowywać się inaczej na sesji. Bliska Ci osoba może poczekać w pobliskiej galerii czy kawiarni.
Nie sprawdzaj co chwila powiadomień na telefonie.
Jeśli chcesz pokazać backstage ustal z fotografem chwilę przerwy na materiały social media.

Oznaczaj fotografa pod zdjęciami (na instagramie najlepiej znacznik na zdjęciu i w opisie, ponieważ ten na zdjęciu automatycznie zmieni nazwę, jeśli fotograf zmieni nick, a w opisie nie)
Wystaw opinię po sesji. Zazwyczaj jesteśmy do tego skłonni tylko przy negatywnych emocjach, ale nie bój się pisać pozytywnych opinii. Fotografowi będzie miło, uwiarygodni to jego poczynania i być może ułatwi komuś decyzję o współpracy właśnie z nim.
Jeśli sesja ma charakter komercyjny i otrzymujesz za nią wynagrodzenie nie wykorzystuj fotografa na zasadach TFP - jemu też należy się zapłata.
Oznaczaj na zdjęciach również makijażystki, stylistki itp.
Nie zmieniaj wyglądu zdjęcia(nakładanie filtrów, dodawanie efektów, ponowne kadrowanie) bez konsultacji z fotografem, nie usuwaj też znaków wodnych.
Nie wykorzystuj zdjęć komercyjnie jeśli nie wspominałaś o tym osobie fotografującej.
Nie domagaj się od fotografa wszystkich zdjęć. Po to wykonuje się kilka ujęć, aby wybrać to najlepsze. Nie zawsze pomysł okaże się trafiony, czegoś można na ekranie aparatu nie zauważyć. Zaufaj fotografowi, że wybierze najlepsze zdjęcia, jemu też na tym przecież zależy.

Mam nadzieję, że te dwa wpisy na temat zasad zdrowej współpracy wyjaśniły pewne kwestie, które "męczą" obie strony.